Często w pośpiechu umykają nam chwile na które nie zwracamy uwagi ... może niekiedy warto przystanąć.
... kot który mnie podglądał w czasie jednej z sesji industrialnych w maszynowni starej kopalni.
*
Tu z kolei towarzyszył mi prawie cały czas jeden kundelek, w końcu go znudziła obserwacja zabiegów z
ustawianiem statywu ...
*
To zdjęcie ma masę wad ale lubię je. Starsza pani wyszła sobie spokojnie z kamienicy po lewej i zobaczywszy mocne słońce odwróciła się do niego plecami ...
*
Już nie pamiętam kogo i po co wołał ten chłopak. Miałem kilka sekund na wykonanie tej foty ...
*
Kolejna industrialna sesja, kolejny czworonożny obserwator ;) Nie ważne kiedy i gdzie ...
*
Często, powiedzmy - dość często odwiedzam takie miejsca. Jest coś magicznego w ich półcieniach, zapachach i historiach które mogły by opowiedzieć.
*